Tragiczny wypadek miał miejsce na ulicach Sopotu, gdzie 24-letni mężczyzna notorycznie korzystający z narkotyków, prowadząc elektryczną hulajnogą, uderzył w 75-letniego rowerzystę. Rowerzysta wymagał natychmiastowej hospitalizacji po doznaniu obrażeń. Co więcej, policja odkryła prawie 50 porcji narkotyków w mieszkaniu młodego mężczyzny.
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, Lucyna Rekowska, przekazała PAP informacje o incydencie drogowym, który wydarzył się na skrzyżowaniu Alei Niepodległości i ulicy Malczewskiego w środę przed południem.
Zgodnie z jej relacją, zarówno kierujący hulajnogą, jak i rowerzysta brali udział w zdarzeniu. Rowerzysta odniósł obrażenia w wyniku kolizji. Funkcjonariusze drogówki przybyli na miejsce i udzielili pierwszej pomocy poszkodowanemu 75-latkowi, opiekując się nim, aż do przybycia karetki pogotowia. Następnie rowerzysta został przetransportowany do szpitala, aby poddać się dalszym badaniom – wyjaśniła Rekowska.
Strażnicy prawa ustalili, że 24-letni mieszkaniec Sopotu, kierujący hulajnogą elektryczną na ścieżce rowerowej, nie zachowywał się odpowiednio ostrożnie i uderzył w nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku 75-letniego rowerzystę. Choć obaj uczestnicy byli trzeźwi, policjanci zauważyli nerwowe zachowanie młodszego z nich.
Podczas rozmowy z 24-latkiem, funkcjonariusze zaczęli podejrzewać, że może być pod wpływem nielegalnych substancji. Ich przeczucia okazały się słuszne, gdy mężczyzna przyznał, że palił marihuanę tego samego dnia rano. Wstępne testy na obecność narkotyków w jego ślinie potwierdziły te podejrzenia, a dodatkowo pobrano od niego próbkę krwi do dalszych badań – wyjaśniła sopocka policjantka.
W trakcie przeszukania mieszkania 24-latka, funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli dwa słoiki zawierające susz.